Po ostatnim liftowaniu pracy Oliwiaen pomyślałam, że nic trudniejszego nie może się przytrafić... A tu niespodzianka... lift NIMUCHY. I jak tu zliftować kartkę bez farb, stempli, czegokolwiek co pomogłoby mi zmierzyć się z oryginałem? No cóż, starałam się, ale czy mi się udało?
Inne prace znajdziecie TUTAJ, zapraszam do oglądania...
Bardzo elegancka karteczka super wygląda z tekturkami.Pozdarawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się, że się podoba.
UsuńSuper lift
OdpowiedzUsuńWybrałaś piękne, klimatyczne papiery i wyszło cudo! :)
OdpowiedzUsuńCiekawie zastąpiłaś stemplowania...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się udało!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w Lift Project ♥
Wyszło super!!
OdpowiedzUsuń