W ostatnią sobotę uczestniczyłam w warsztatach prowadzonych przez Anię - Enczę... Prawie dziewięć godzin pełnych inspiracji, porad i po prostu fantastycznego scrapowania zaowocowało kartkami i ramką...
Oto one...
Muszę przyznać, że jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie zużyłam tak wielu kosteczek dystansowych:))), zaś "puchatość" moich kartek przerosła moje najśmielsze oczekiwania...ale też odważyłam się trochę pomediować... To były bardzo miło spędzone godziny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, poświęconą chwilę i każdy komentarz.